czwartek, 23 lutego 2012

Histeria czasem dopada każdego :)

Jako, że mój odmienny stan z dnia na dzień staje się pełniejszy wpływa niezaprzeczanie na psychikę powodując zaburzenia emocjonalne :) Rozliczne wątpliwości targające skołatanym sercem kobiety ciężarnej doprowadziły do powstania niżej prezentowanego notesu.


Póki co zadanie swe spełnia na zasadzie terapii podczas powstawania oraz zapisywania w nim koszmarnych truizmów, w postaci haseł: "nie ma matek doskonałych". A miał być miejscem na listę rzeczy niezbędnych do zakupu, wskazówką na co zwracać uwagę przy wyborze różnorakich elementów niezbędnych Młodemu Człowiekowi :) Widocznie niezbędny jest kolejny :))

Jak widać Anamarkowe papiery ze sklepu Makówki absolutnie zdominowały moje kolorystyczne zainteresowania w tym zagadkowym okresie życia :) No i taśmy :) Taka prosta rzecz, a tyle zmienia :)

Dla uspokojenia dodam, że załamania nerwowe nie towarzyszą mi nieustannie :) Niniejszy post bynajmniej nie miał na celu antyreklamy :) A wątpiących odsyłam do poniższej notki :)

Słonecznie i wiosennie pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Wasze słowo:)