Oto kilka przygotowanych przeze mnie prezentów :) Kalendarze w vintigowej oprawie (ten po lewej to mój prototyp troszkę niedorobiony, ale kolejne już były lepsze :) Kalendarz trafił do córki mojej koleżanki z pracy.
To kalendarz dla mojej Mamy jako dodatek do książki i innych drobiazgów. Niestety kiepsko widać glossy akcent na liliach :( Niestety ilość zajęć nie bardzo pozwala ostatnio na zabawę aparatem :(
A to już słodki przepysznik :) Wszyscy stwierdzali, że wygląda jak ciastek ze Shreka :) tylko niestety nie miałam fioletowego pearl markera :)
Właśnie wymyśliliśmy kolorystykę łazienki - wypracowanie kompromisu gdy T. nie toleruje brązów i beżów w łazience a ja się nie chciałam zgodzić się na ponury niebieski nie było łatwe. Zobaczymy jak to wyjdzie :) Trochę mnie przeraża intensywność zieleni wybranej przez T, ale mam nadzieję zneutralizować to bielą :) Zaczynam lubić biel w pomieszczeniach :) Muszę jeszcze wymyślić kuchnię, przedpokój i pokoje. Kolory w mieszkaniu to dopiero wyzwanie :)
wtorek, 28 grudnia 2010
sobota, 25 grudnia 2010
wtorek, 21 grudnia 2010
w pogoni za straconym czasem
Ostatnio dużo się dzieje więc tylko pokazuje to co udało mi się zrobić zanim moje zainteresowania ograniczyły się do rodzają gładzi szpachlowej i płyty g-k :) Kolejna porcja kartek, które powstały już dano temu :) Powyższa z misiem odbitym na jednym z warszawskich spotkań od wszechposiadającej Vernon :) Było to całe lata świetlne temu bo chyba w październiku :( od tamtej pory los ( a w zasadzie czas) nie jest dla mnie łaskawy i nie mogę dojechać na spotkania :(
Ale dosyć tego biadolenia :) Teraz dwie embossowane kartki porwane przez mojego Braciszka dla jego znajomych w zamian za dzielne remontowanie mojego mieszkania (doliczając do ego nawet 3 komplety svarkowych kolczyków to dla mnie interes życia ;)
Szkoda tylko, że nie zdążę skończyć szydełkowego szalika :( Ale beret dla Siostry gotowy :) zaczęty po części zgodnie ze wskazówkami Tim po części zgodnie ze schematem a w końcu i tak wyszedł jakiś pokraka :) Zdjęcia będą po Wigilii, bo Trolka est lepszą modelką ode mnie :)
Życzę spokojnych i owocnych przygotowań do Świąt:)
Ale dosyć tego biadolenia :) Teraz dwie embossowane kartki porwane przez mojego Braciszka dla jego znajomych w zamian za dzielne remontowanie mojego mieszkania (doliczając do ego nawet 3 komplety svarkowych kolczyków to dla mnie interes życia ;)
Szkoda tylko, że nie zdążę skończyć szydełkowego szalika :( Ale beret dla Siostry gotowy :) zaczęty po części zgodnie ze wskazówkami Tim po części zgodnie ze schematem a w końcu i tak wyszedł jakiś pokraka :) Zdjęcia będą po Wigilii, bo Trolka est lepszą modelką ode mnie :)
Życzę spokojnych i owocnych przygotowań do Świąt:)
czwartek, 16 grudnia 2010
Urodzinowe cukierki ILS
Jeden z pierwszych polskich sklepów z materiałami do scrapbookingu obchodził wczoraj swoje drugie urodziny. Z tej okazji fantastyczne rozdawnictwo :) Po szczegóły zapraszam tu.
Dodatkowe ciekawostki na blogach dziewczyn z DT ILS. Po cichutku tylko powiem, że tam też można coś dostać w prezencie :)
Dodatkowe ciekawostki na blogach dziewczyn z DT ILS. Po cichutku tylko powiem, że tam też można coś dostać w prezencie :)
środa, 15 grudnia 2010
kolejne świąteczne
Kolejne kartki z serii świątecznej powstałe z wspaniałych papierów Galerii Papieru :) Są tak ładne, że nie ma co ich za bardzo ozdabiać :)
Troszkę embossingu i różnych mediów do wykonania akcentów. Oczywiście na zdjęciach tego nie widać, bo jakby inaczej :(
Zmykam szukać koncepcji kolorystycznych dla naszego mieszkania :)
Troszkę embossingu i różnych mediów do wykonania akcentów. Oczywiście na zdjęciach tego nie widać, bo jakby inaczej :(
Zmykam szukać koncepcji kolorystycznych dla naszego mieszkania :)
niedziela, 12 grudnia 2010
w zupełnie nieświątecznym nastroju
Ostatnio u mnie bardzo nieświątecznie. Zmagamy się z naszym mieszkaniem i sen z powiek spędza mi łazienka :( ma niecałe 3 mkw i nijak nie wiem jak zmieścić w niej najpotrzebniejsze rzeczy :( Zupełnie nie sprzyja to adwentowemu wyciszeniu i uspokojeniu raczej budzi ciągle nowe frustracje. Pocieszam się, że oby do wiosny, a skończymy remont i będziemy mieszkać sami.
W międzyczasie powstały kartki świątecznie więc przynajmniej będę miała czym okrasić moje marudzenie:)
Powyższa w nietypowej jak na święta kolorystyce i stylizacji w kropki :)
Ze śniegiem zrobionym przy użyciu brokatu, przed którym broniłam się długo :) Słońca brak i zdjęcia ciemne :(
A tu crackla nie widać :( nie ma to jak robienie zdjęć przez takie beztalencie jak ja :)
Pozdrawiam i życzę choć chwili na adrentową zadumę :)
W międzyczasie powstały kartki świątecznie więc przynajmniej będę miała czym okrasić moje marudzenie:)
Powyższa w nietypowej jak na święta kolorystyce i stylizacji w kropki :)
Ze śniegiem zrobionym przy użyciu brokatu, przed którym broniłam się długo :) Słońca brak i zdjęcia ciemne :(
A tu crackla nie widać :( nie ma to jak robienie zdjęć przez takie beztalencie jak ja :)
Pozdrawiam i życzę choć chwili na adrentową zadumę :)
wtorek, 7 grudnia 2010
Świątecznie i urodzinowo
Pierwsza w tym roku kartka świąteczna. Miała być na weekendowe targi w moim mieście, ale ... w tym roku nici z mojego wystawiania. Trwa wielki remont i brak czasu na cokolwiek więc scrapowanie tylko w nielicznych chwilach gdy nie podpieram się nosem. Kartka w drodze do adresatów, mam nadzieję, że poczta się spisze :) i dostarczy w ludzkim terminie.
czwartek, 2 grudnia 2010
Dla zwyciężczyni :)
Kilka postów niżej ogłosiłam moje zaległe candy, które baardzo szybko, ku mojemu zdziwieniu, zostało rozstrzygnięte :) Zwyciężczynią okazała się Kasia:) Poczta mimo niesprzyjających warunków bardzo szybko dostarczyła prezent :) Mam nadzieję Kasiu, że jest naprawdę tak zadowolona z prezentu jak napisałaś w mailu :)
Jedym z elementów prezentu był powyższy notes. Niestety na zdjęciu nie do końca widać wszystkie kolory tak jak trzeba i nie widać jak się mieni różnymi magicznymi preparatami (domowej roboty mgiełki, crackle, glossy i pearl).
Nasze wielka niepewność minęła i teraz już tylko czeka nas dużo pracy i mam nadzieję jeszcze więcej radości :) Jeszcze chwila i będę musiała dodać nowy wątek tutaj :) a na razie zmykam do szydełka :)
Jedym z elementów prezentu był powyższy notes. Niestety na zdjęciu nie do końca widać wszystkie kolory tak jak trzeba i nie widać jak się mieni różnymi magicznymi preparatami (domowej roboty mgiełki, crackle, glossy i pearl).
Nasze wielka niepewność minęła i teraz już tylko czeka nas dużo pracy i mam nadzieję jeszcze więcej radości :) Jeszcze chwila i będę musiała dodać nowy wątek tutaj :) a na razie zmykam do szydełka :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)