Obie prace już swoje odleżały swoje w zakamarkach komputera. Powyższa ramka powstała na fazie prezentu dla T i monochromatycznego wyzwania Scrapujących Warszawianek. Oczywiście nie została zgłoszona, bo po co :)) Jakoś tak mam, że rzadko mi się zdarza robić prace na wyzwania a jak już robię to zwykle nigdzie ich nie zgłaszam.
Notes to wynik oswajania maszyny ze mną i papierem :) Miał służyć do opisywania obejrzanych filmów, przeczytanych książek, żeby pamiętać o nich dłużej niż kilka chwil. Póki co czeka albo na moje zmiłowanie i kilka słów, albo na nowego właściciela :)
Urlopującym się tuzaglądaczom życzę pogody :) a wszystkim innym pogody za oknem i pogody ducha by do urlopu jakoś dociągnąć lub szybko się po nim pozbierać :)