niedziela, 6 lutego 2011

powracam

Nie było mnie bardzo długo. W życiu jakoś tak wychodzi, że gdy wszystko zaczyna się układać z jednej strony, coś innego musi się popsuć. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej i powoli nasze życie wróci do normy.
A tym czasem pokazuję kilka rzeczy, które powstały w tym czasie.

Zapiśnik na podsumowanie każdego miesiąca 2011 roku. Pierwszy wpis już się pojawił :)

To zaś kalendarz dla córki koleżanki z pracy :) Glossy akcent na konturach kwiatów bardzo fajnie tworzy dodatkową fakturę.

Przy okazji bardzo dziękuję Kasi za wyróżnienie :) Sprawiłaś mi ogromną przyjemność :)

1 komentarz:

Dziękuję za każde Wasze słowo:)