środa, 9 czerwca 2010

kobieca przewrotność


Polki jak zwykle inspirujące:) tym razem wyzwanie Tusi dotyczyło kobiecości. Jako że przekorna bywam postanowiłam pokazać jaką to kobietą nie jestem. Niestety, nie jestem typem kobiety motyla delikatnej, która wymaga opieki. Ja, czasem niestety, z tych co to sobie z młotkiem radzą i prędzej po kątach będą rozstawiać niż potulnie się godzić na wszystko. Szkoda, bo przydałoby się troszkę po być bezbronną istotą ;)

Poza tym kartka wyzwaniowa dla Taty. Chyba muszę zacząć korzystać z mapek, bo nudne te moje kartki śmiertelnie się zrobiły ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde Wasze słowo:)