Moja Mama ma w ten weekend urodziny i to nie byle jakie bo okrągłe :) Z tej okazji poza solidnym prezentem od całej sukcesywnie powiększającej się rodziny (na razie o zięcia i synową), powstały jeszcze drobiazgi. Powyższa kartka ze zlotowych zdobyczy :) (stempel, kwiaty i papier Latarniowy).
Zakładka do książki z moim nowym dziurkaczem :) Znalazłam nareszcie instrukcję postarzania papieru dzięki art.pasjom :) Bardzo mi się ten efekt podoba i będzie się pojawiał częściej :)
Jako ostatni dodatek do prezentu notatnik - karnet, do zapisywania życzeń lub dobrych myśli, wspomnień.
Bardzo mi ostatnio brązy wpadły w oko i nie mogę się uwolnić od tego koloru. Jednak moja Siostra skończyła wczoraj szkołę podstawową i chyba jakąś kartkę gratulacyjną w bardziej młodzieńczych kolorach muszę popełnić na jutrzejsze spotkanie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Wasze słowo:)