Polki jak zwykle inspirujące:) tym razem wyzwanie Tusi dotyczyło kobiecości. Jako że przekorna bywam postanowiłam pokazać jaką to kobietą nie jestem. Niestety, nie jestem typem kobiety motyla delikatnej, która wymaga opieki. Ja, czasem niestety, z tych co to sobie z młotkiem radzą i prędzej po kątach będą rozstawiać niż potulnie się godzić na wszystko. Szkoda, bo przydałoby się troszkę po być bezbronną istotą ;)
Poza tym kartka wyzwaniowa dla Taty. Chyba muszę zacząć korzystać z mapek, bo nudne te moje kartki śmiertelnie się zrobiły ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Wasze słowo:)