Kolejna porcja biżuterii wykonanej jeszcze przed świętami. Brakowało mi czasu, żeby ją pokazać a już powstaje nowa. Śwarovski święci tryumfy w biurach:)
Chryzokola - uwielbiam ten kamień za boskie połączenie niebieskiego, zielonego i czerni.
Koralowe kulki.
Koral biały i czerwony - patriotycznie z przymrużeniem oka :)
Awenturyt?? nie pamiętam jak się nazywa, ale za to jest pięknie zielony:)
Chryzokola w postaci korali:)
Biały koral jako korale:)
Swarovski w wersji B&W :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde Wasze słowo:)