Dziś rzecz, która na swoją publikację czekała baaardzo długo, bo od początków października. Fragmenty albumu zamówionego przez moją Przyjaciółkę jako prezent urodzinowy dla chrześnicy :) Wyzwanie dla mnie ogromne (10 stron plus okładki) no i jak zrobić album dla zupełnie obcej rodziny?
Starałam się wybrać różne zdjęcia pokazujące Maję w różnych wydaniach :) Przy każdym zdjęci tag na notatki rodziców (trudno mi było dobrać tytuły do zdjęć bez znajomości ich kontekstu)Kart tylko próbka, bo o ile dobrze pamiętam to ze światłem za oknem były w owym czasie spore problemy :) Powyższa strona jest chyba moją ulubioną :)
Ściskam gorąco i słonecznie :)
Przeuroczu.
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki i kompozycja.
Tęczowa rameczka - wymiata.
Buziaczki dla Was.
No, wreszcie go pokazałaś!:) Bardzo podoba mi się ta tęczowa wycinanka, fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń