Ostatnio mam bardzo mało czasu na cokolwiek scrapowego, bo praca bardzo daje mi się we znaki, ale nie narzekam bo lubię czuć, że żyję :) Tylko czasem szkoda, że życie weryfikuje różne pomysły ( moje wakacje:( ). Ale koniec tego marudzenia :) Ostatnio w szale pracy zapomniałam o pierwszych urodzinach mojego bloga. Postaram się to nadrobić i zorganizować jakieś candy z okazji 100 postu lub 1000 odwiedzin, to się jeszcze okaże, co będzie szybciej :)
A w między czasie powstały kolejne kartki na sobotnio - niedzielne uroczystości dla mojej rodziny. Powyżej kartka ślubna z fantastycznymi papierami graphic 45. Vintige to zdecydowanie to co lubię ostatnio:)
Piękne kartki!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:)
OdpowiedzUsuń